Człowiek jest istotą religijną i tu, gdzie niszczone są tradycyjne formy religijne, odczuwając głód przeżyć duchowych rozpoczyna ich poszukiwanie tam, gdzie wydają się one autentyczne, świeże.
Tak więc zasadniczo dobre pragnienie kieruje wielu ludzi w stronę pogańskich form religijności, których nie sposób przejąć nie przejmując „w pakiecie” z nimi, w ich „systemie”, wielu złych aspektów. Przede wszystkim – rozpadu osobowego pojmowania życia, kultywowanego w Biblii.
Polecamy więc przede wszystkim młodym, wartościowym, poszukującym ludziom zafascynowanym duchowością Wschodu spotkanie z Robertem Tekielim (4 listopada , 17.30 – KLO) - nawróconym z pogaństwa katolikiem.
Spotkanie wydaje się być ważne także dla wszystkich młodziaków zainteresowanych naukami o człowieku – psychologią, socjologią, antropologią, historią, sztuką, prawem, ekonomią.
Andrzej Dobrowolski
„Gdy Rzym został zajęty przez Alaryka, wydawało się, że odnosi zwycięstwo zapowiedź wieszczona przez dwanaście orłów: Miasto weszło w wiek dwunasty, i ostatni wiek istnienia. Jedynie święty Augustyn starał się dowieść, że nikt nie może znać chwili, w której Bóg zechce położyć kres historii, i że w każdym razie – aczkolwiek miasta mają z natury trwanie ograniczone – skoro jedynym „wiecznym miastem” jest miasto boże, żaden los zapisany w gwiazdach nie może decydować o życiu lub śmierci narodu.
Tak tedy myśl chrześcijańska usiłowała wyjść poza stare motywy wiecznego powtarzania się, podobnie jak starała się wyjść poza wszelkie inne perspektywy archaiczne, odkrywając znaczenie religijnego doświadczenia wiary oraz znaczenie wartości, jaka reprezentuje osobowość ludzka.”
Mircea Eliade, „Sacrum, mit, historia”
.